tag:blogger.com,1999:blog-56941110563832188782023-11-15T22:38:14.895-08:00Nalewki zNalewki z to przepisy na nalewki z pigwy, nalewki orzecha,i piwa, nalewki z dzikiej róży, głogu czarnego bzu itd.
Jak w domu zrobić nalewkę?
Masz ciekawy przepis na nalewkę podziel się nim ze mną, po sprawdzeniu przepisu opublikuję go.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05609668769837103705noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-5694111056383218878.post-36574018105536236242013-02-13T03:03:00.004-08:002013-02-13T03:03:45.898-08:00Nalewka z kawy naturalnej<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOHYauQ_Ev645xa-Q_j7glqIPYNNlnh-fZbUlJdn-xF3F7xl0uXzAdfunIIN_Rh1o4QFrYRzQElox-C46KwtFO8mqOsFYgjBYICt8MHznIciUNuCepvSPY-F_E5ohtMjgwe8RjyjX3H6Mz/s1600/nalewka+z+kawy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOHYauQ_Ev645xa-Q_j7glqIPYNNlnh-fZbUlJdn-xF3F7xl0uXzAdfunIIN_Rh1o4QFrYRzQElox-C46KwtFO8mqOsFYgjBYICt8MHznIciUNuCepvSPY-F_E5ohtMjgwe8RjyjX3H6Mz/s320/nalewka+z+kawy.jpg" width="320" /></a></div>
Nalewka z kawy naturalnej.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Na pewno warto zrobić niezapomniane doznania smakowe zapewnione.<br />
Nalewka z kawy, to bardzo doby dodatek aromatyzujący do kremów, deserów i tortów.
<br />
<br />
składniki:
<br />
<br />
<br />
1 szklanka cukru
<br />
1 szklanka wody
<br />3/4 szklanki kawy naturalnej
<br />
1 szklanka spirytusu
<br />
<br />
<br />
Wodę zagotować rozpuścić w niej cukier.<br />
Kawę zmielić w młynku (najlepiej drewnianym takim na kolbkę) wsypać do słoika. Zalać zmieloną kawę<br />
przegotowaną wodą z cukrem, zakręcić słoik i pozostawić do wystudzenia.<br />
Całość przelać
do butelki i zalać spirytusem.<br />
Zamknąć korkiem zrobionym z gazy.<br />
Odstawić na 2
tygodnie, co jakiś czas potrząsać butelką.<br />
Po 2 tygodniach całość przelać przez gazę.<br />
<br />
Smacznego, mniam.<br />
Bobrze smakuje ze spienionym mlekiem.<br />
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05609668769837103705noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5694111056383218878.post-5529001906011833462013-01-03T01:00:00.000-08:002013-01-03T01:44:28.275-08:00Nalewka z orzechów włoskich - orzechówka<br />
Chciałbym podzielić się z wami przepisem na nalewkę z orzechów włoskich orzechówkę.<br />
Przepis pochodzi od mojego dziadka, który odkąd sięgam pamięcią mieszkał w województwie wielkopolskim, a wcześniej po wojnie w Sieradzu obecnie województwo łódzkie.<br />
<br />
Pamiętam jak mój dziadek wykonywał tą nalewkę na werandzie dom a później dla zdrowotności ją stosował, na wszelkie dolegliwości.<br />
<br />
Oto przepis:<br />
<br />
Orzechówka:<br />
1/2 kg zielonych orzechów włoskich<br />
1 l spirytusu<br />
szczypta cynamonu<br />
szczypta imbiru <br />
8 goździków<br />
po 2 tygodniach:<br />
1/2 kg cukru<br />
1/2 l wody<br />
<br />
Na początku kilka słów o przygotowaniu orzechów do nalewki.<br />
Orzechy włoskie zrywamy, kiedy są jeszcze zielone a ich skórka nie łuszczy się, i nie zmienia koloru na czarny a ma kolor zielony. Ja robię to w lipcu ale zależy to od pogody i gatunków orzecha. <br />
Po przekrojeniu w środku niedojrzały orzech powinien być śnieżno biały. Po zerwaniu orzechów kroimy je razem z zieloną skórką na ćwiartki lub mniejsze kawałki tak, żeby można je było umieścić np. w butelce.<br />
Po zapełnieniu troszkę więcej jak 1/2 butelki pokrojonymi orzechami, zalewamy to od razu spirytusem 96%, dodajemy cynamon i goździki wg. własnego uznania i smaku (ja dodaję 2-3 goździki i szczyptę cynamonu i imbiru), zakorkować i odstawić w na około 2 tygodnie.<br />
W tym czasie zawartość butelki zmieni kolor na orzechowy, i a nasza nalewka nabierze goryczkowatego smaku jest to naturalne i pożądane.<br />
<br />
Po około 2 tygodniach podczas zlewania filtrujemy np. przez gazę naszą nalewkę i wg. smaku dodajemy wody z rozpuszczonym cukrem, a więc musimy zagotować wodę 250 ml i dodajemy mieszając cukier, wystudzić, wlać do syropu
orzechówkę.<br />
<br />
Można też do części naszej nalewki zamiast cukru, dodać syropu ze karmelizowanym cukrem, nalewka będzie wtedy miała inny bardziej bogaty smak a robi się to bardzo prosto - do garnka wsypujemy cukier i odrobinę wody, następnie grzejmy i mieszamy, potrzebna jest temperatura około 160 stopni, musimy "przypalić" cukier. Po karmelizacji dolewamy przegotowanej wody, rozpuszczamy karmel w dolanej wodzie i dodajemy do nalewki. <br />
<br />
Jak się uda to odstawić na rok. :)<br />
<br />
Powodzenia. Mój dziadek nigdy tyle nie czekał chyba, że miał gdzieś zapasy tej nalewki o których ja jako dziecko nie wiedziałem. Nalewka doskonała w
razie tzw. grypy żołądkowej lub innych kłopotów z żołądkiem.<br />
<br />
Dodam na końcu, że moc nalewki jej słodycz i ilość dodatków regulujemy, wg. własnego smaku, ilością wody, cukru, goździków, imbiru i cynamonu.<br />
<br />
Podałem przepis jaki stosował mój dziadek, i jaki ja stosuje, i polecam.<br />
Mój dziadek ją stosował i nie chorał, a czego się nie robi dla zdrowia... mniam ;)<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05609668769837103705noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5694111056383218878.post-49421393104939573862013-01-02T06:39:00.000-08:002013-01-02T06:39:01.505-08:00Nalewka z pigwy<span class="PhorumMessage" style="color: black;">Pigwę należy umyć, następnie
przekroić i usunąć gniazda nasienne. Niestety będzie z tym trochę
roboty ale cóż :) Jak już się z tym uporamy kroimy połówki na ćwiartki
jeśli owoce są mniejsze lub szóstki jeśli większe. Tak przygotowaną
pigwę umieszczamy w dużym słoju i zasypujemy cukrem. Ja miałem dwa kg
pigwy i dałem tyle samo cukru. Po tygodniu w naczyniu zrobi się piękny
syrop, który pomimo użycia sporej ilości cukru będzie fajnie kwaskowy.
Cały syrop przelewamy do osobnego naczynia od razu filtrując go przez
sitko z drobnymi oczkami. Owoce można jeszcze raz zasypać cukrem ale już
małą ilością - u mnie 0,5 kg. Po dwóch dniach pojawi się jeszcze trochę
syropku który zlewamy i łączymy z pierwszym. Owoce można przelać
wódeczką, którą później wlejemy do reszty. Do syropu wlewamy spirytus
96%, ja zastosowałem proporcję 1 litr syropu 0,35 l spirytusu.
Oczywiście te proporcje można zmienić według własnych upodobań. Całość
zostawiamy w naczyniu przez przynajmniej miesiąc, żeby się ładnie
przegryzło.</span><br />
<span class="PhorumMessage" style="color: black;">Smacznego... </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05609668769837103705noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5694111056383218878.post-81216124824570779652013-01-02T05:36:00.000-08:002013-01-02T06:41:11.333-08:00Nalewka z piwa (porterówka)<br />
<span class="PhorumMessage" style="color: black;"><br />
<br />
3 małe piwa porter wlewam do garnka i podgrzewam (ale nie do wrzątku),
podaję mały cukier waniliowy, około pół szklanki cukru i mieszam. Czekam
aż wystygnie i dolewam pół litra spirytusu. Następnie do słoja i sobie
czeka. Jak jest potrzeba to się rozlewa w butelek i spożywa.<br />
<br />
Ja robię podobnie ale w innych proporcjach<br />
1/2 l Portera, jeden cukier waniliowy i pół szklanki cukru, reszta jak
wyżej. Po ostygnięciu 1/2 l spirytusu. Smakuje jak rozpuszczone cukierki
kukułki...<br />
<br />
Dla wtajemniczonych: Szum Puszczy!<br />
<br />
1l spirytusu, 2 dobre portery, 0,5l miody. Wszystko się podgrzewa, ale
nie doprowadza się do wrzenia!. Po wystygnięciu do butelek. Proporcjami
można manipulować wedle uznania.<br />
<br />
Robię kilka różnych nalewek, ale ten przepis na PORTERÓWKĘ polecam z
czystym sumieniem, jako stary, wielokrotnie sprawdzony i w sezonie, w
którym nie ma owoców stosowany przeze mnie często - ku uciesze bliskich i
znajomych. Porterówka ma ta zaletę, że po około 2-3 tygodniach jest już
dobra :-)))<br />
<br />
3 butelki Portera (koniecznie z Browaru ŻYWIECKIEGO)<br />
1l Spirytusu<br />
9-12 goździków<br />
6-9cm kory cynamonu<br />
6-9cm laski wanilii<br />
1,5 szklanki cukru (lub miodu)<br />
3-6 ziaren czarnego pieprzu<br />
Mieszaninę piwo + cukier (miód) + przyprawy doprowadzić do wrzenia, ale
NIE GOTOWAĆ !!! Wlać do spirytusu gorącą mieszaninę i zakorkować butle.
Po tygodniu (nie dłużej) odcedzić i usunąć przyprawy.<br />
Po około trzech tygodniach jest już dobre, a po dłuższym leżakowaniu jeszcze się poprawia.</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05609668769837103705noreply@blogger.com0