środa, 2 stycznia 2013

Nalewka z pigwy

Pigwę należy umyć, następnie przekroić i usunąć gniazda nasienne. Niestety będzie z tym trochę roboty ale cóż :) Jak już się z tym uporamy kroimy połówki na ćwiartki jeśli owoce są mniejsze lub szóstki jeśli większe. Tak przygotowaną pigwę umieszczamy w dużym słoju i zasypujemy cukrem. Ja miałem dwa kg pigwy i dałem tyle samo cukru. Po tygodniu w naczyniu zrobi się piękny syrop, który pomimo użycia sporej ilości cukru będzie fajnie kwaskowy. Cały syrop przelewamy do osobnego naczynia od razu filtrując go przez sitko z drobnymi oczkami. Owoce można jeszcze raz zasypać cukrem ale już małą ilością - u mnie 0,5 kg. Po dwóch dniach pojawi się jeszcze trochę syropku który zlewamy i łączymy z pierwszym. Owoce można przelać wódeczką, którą później wlejemy do reszty. Do syropu wlewamy spirytus 96%, ja zastosowałem proporcję 1 litr syropu 0,35 l spirytusu. Oczywiście te proporcje można zmienić według własnych upodobań. Całość zostawiamy w naczyniu przez przynajmniej miesiąc, żeby się ładnie przegryzło.
Smacznego...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz